Postacie

środa, 24 lutego 2016

001- Prolog


    W świątyni panował chaos. Stała się rzecz o której nikt by nie pomyślał. Nikt nie sądził, że separatyści odważą się na taki krok. Świątynia zaatakowana, w całej świątyni zostały podłożone bomby dymne. Rycerze Jedi i mistrzowie byli przygotowani do walki. Do której o dziwo nie doszło... Panował chaos spowodowany poprzednimi wydarzeniami. Kiedy atmosfera opadła zaczęły się gruntowne przeliczenia. Wszystko się zgadzało. No prawie wszystko brakowało jednej osoby. Jednej młodej padawanki jaką była Ahsoka Tano. Jej mistrz zaniepokojony jej brakiem udał się do jej pokoju. Kiedy wszedł do środka zastał przytłaczającą pustkę i kartę na łóżku.

Drodzy Jedi.
Bardzo przepraszamy za najście.
Wzięliśmy to co chcieliśmy.
Wasza przyjaciółka jest z nami w miarę bezpieczna.
Oczywiście nie dostaniecie jej od razu.
Poczekacie sobie kilka dni, aż wydusimy od niej to co chcemy

Anakin spojrzał na kartkę i poczuł się bezradny. Jego smarkuś porwany? Przecież to niemożliwe. Jakim cudem ci separatyści mogli się włamać do świątyni. Na pewno byli to profesjonaliści ale czego chcieli od Ahsoki? Jakie informacje? Do głowy młodego Skywalkera nasuwało się mnóstwo myśli łącznie z taką, że Ahsoce coś może się stać. Odgonił wszelkie złe myśli i zaczął trzeźwo myśleć. Kto by chciał porwać smarka. List nie wyglądał jakby był od Hrabiego Dooku ani innego Sitha. Oni przecież nie mieli zwyczaju oddawać zakładników a tu było wyraźnie napisane, że wypuszczą ją. Wypuszczą ją jak dowiedzą się tego czego chcą. Ale kimkolwiek oni są nie mają zbyt dobrych zamiarów. Anakin wziął karteczkę do kieszeni i postanowił w natychmiastowym tempie powiadomić radę.
W jak najszybszym czasie znalazł się pod drzwiami do sali rady. Zapukał a z środka dobiegł głos mistrza Yody.
 - Wejdź młody Skywalkerze- powiedział zielono skóry mistrz. Anakin wszedł do środka okrągłej sali i stanął na samym środku. Ukłonił się do mistrzów wyrażając szacunek.
 - I jak twoja padawanka znalazła się?- spytał Kenobi licząc na pozytywną odpowiedź.
 - Nie. W jej pokoju znalazłem list. Wykonawcy listu są odpowiedzialni za wybuchy w świątyni oraz porwanie Ahsoki- powiedział całkiem poważnym głosem młody Jedi.
 - Pokaż nam ten list- powiedział swoim sztywnym głosem mistrz Windu. Anakin posłusznie wyciągną z kieszeni kartkę i podał ją mistrzowi Windu. Ten po chwili podał ją siedzącemu obok mistrzowi Plo ten kolejnemu i tak że wszyscy mistrzowie po chwili przeczytali tekst.
 - Sprawa ta poważna jest- powiedział wiekowy mistrz układając ręce w piramidkę.
 - Musimy ruszyć z poszukiwaniami...- zaczął mówić Skywalker ale zostało mu to przerwane przez największego zrzędę w radzie.
 - Na kartce jest wyraźnie napisane, że ją oddadzą więc poszukiwania nie są potrzebne- powiedział Windu i spotkał się z wzrokiem Anakina. Młody Jedi miał ochotę zabić tą ciemnoskórą małpę.
 - Nie sądzę, że możemy ufać nadawcą tego listu- wtrącił się Kenobi tym samym popierając swojego byłego padawana.
 - Mistrzu Yodo, a ty co sądzisz?- Spytał mistrz Plo-Koon spoglądając na skrzata (sorry musiałam).
 - Nad sprawą tą pomedytować muszę ale sądzę, że poszukiwania powinny mieć miejsce.
 - Dziękuje mistrzu- powiedział ucieszony odpowiedział Skywalker i wyszedł skłoniwszy się.
Tylko co teraz?- zadał sobie to pytanie w duchu po chwili jednak go olśniło. Monitoring. W całej świątyni są kamery. Coś musiało się nagrać, jakaś wskazówka. Poszedł szybkim krokiem w stronę siedziby głównej ochronny (nwm jak to się nazywa). Po dwóch godzinach oglądania nagrań zaczął się niecierpliwić. Monitoring nic nie nagrał. Żadnej sylwetki postaci która mogłaby to zrobić. Załamał ręce i zaczął myśleć o swojej padawance. Nie traktował jej tylko jak uczennice była dla niego jak siostra jak młodsza, wkurzająca, nadpobudliwa siostra. Czuł się za nią odpowiedzialny. Nie wyobrażał sobie, że mógłby ją stracić. Była dla niego zbyt cenna. Postawił sobie cel sprowadzenie jej całej i zdrowej z powrotem do domu. Jeśli można było nazwać tak zakon Jedi. Kochał Ahsokę i nie wyobrażał sobie życia bez niej. Była częścią jego duszy, kawałkiem układanki jakim było jego serce. Musiał ją odnaleźć po prostu musiał. Co by był to za świat bez jego wesołego, nieodpowiedzialnego smarka. Kto by mu dogryzał i dokuczał i komu on by dogryzał? Czuł się okropnie i beznadziejnie. Co mógł zrobić w tej sytuacji? Miał czekać aż ci bandyci oddadzą mu siostrę?






---

No jolo mordeczki! :)
Mamy nadzieję, że podoba wam się prolog. Postaramy się jak najszybciej dodać pierwszy rozdział. Zapraszamy do komentowani i pisania co sądzicie.
Dedyk dla Emilly
NMBZW



poniedziałek, 22 lutego 2016

Postacie


 

Ahsoka Tano
Wiek: 16 lat
Rasa: Togrutanka
Przynależność/Ranga: Padawanka Anakina Skywalkera, Zakon Jedi
Broń: Niebieski i biały miecz świetlny
Kolor oczu: Niebieskie
Kolor włosów: Brak
Więcej: Ahsoka to togrutanka, która ma za sobą ciężkie chwile. Niestety jej życie zmieni się natychmiastowo po jej odnalezieniu. Jej starsza siostra ma złe zamiary co do całej galaktyki, a Ona musi jej przeszkodzić. Kryje w sercu tajemnicę, której nie chce wyjawić. Od najmłodszych lat jej przyjaciółką była, Kayla. Były razem od zawsze. Traktują się jak siostry. Nie podoba jej się to, że jej była przyjaciółka Barriss Offe zachowuje się inaczej niż zawsze. Chce jej pomóc, jednak Ona źle przyjmuje jej pomoc. Chce chronić swoich bliskich, a zwłaszcza dwie małe osóbki. Bliźniaczki. Czy Ahsoka odejdzie z Zakonu, aby uratować życie całej galaktyki? Czy uda jej się pokrzyżować plany siostry? Czy poświęci się dla rodziny? 


Anakin Skywalker
Wiek: 21 lat
Rasa: Człowiek
Przynależność/Ranga: Rycerz Jedi, Zakon Jedi, Wybraniec
Broń: Niebieski miecz świetlny
Kolor oczu: Niebieskie
Kolor włosów: Ciemny bląd
Więcej: Anakin Skywalker jest mistrzem Ahsoki Tano. Często się z nią sprzecza o byle co, ale traktuje ją jak własną siostrę. Po odnalezieniu jej nie spuszcza jej z oczu. Pilnuje jej jak oka w głowie. Martwi się o jej najmniejszą rankę czy zadrapanie. Jest byłym padawanem Obiwana. Jego zaś traktuje jak brata, ojca. Z nim również często się kłóci, jednak po chwili wszystko wraca do normy. Potajemnie jest mężem senator Anidali. Kocha ją jak nikogo innego. Nie chce już dłużej ukrywać ich związku, więc wyjawia wszystko wiekowemu mistrzowi, Yodzie. Ten ku jego wielkiego zaskoczeniu go popiera i zaczyna się głosowanie na '' odbudowanie '' Zakonu Jedi. 

Znalezione obrazy dla zapytania Togrutanie
 Molly Tano
Wiek: 19 lat
Rasa: Togrutanka 
Przynależność/Ranga: Włada dniem 
Broń: Miecz przekazywany z pokolenia na pokolenie, ze strony ojca
Kolor oczu: Zielone
Kolor włosów: Brak
Więcej: Jest siostrą Ahsoki Tano. Ma również dwie młodsze siostry, bliźniaczki. Chce posłużyć się nimi do zawładnięcia galaktykom. Jest bardzo znana wśród Togrutan. Jest bardzo podobna do ojca jako jedyna. Pomaga jej więc w wcieleniu swojego planu w życie. Wie, że nie będzie to zbyt łatwe, ponieważ najpierw musi odebrać moc swojej siostrom -Kostaryce, Szanuli i Ahsoce. Czu uda jej się zawładnąć galaktykom? Czy odbierze  swoim siostrom moc? Czy uda jej się posłużyć Wybrańcem? 


Lux Bontieri 
Wiek: 17 lat
Rasa: Człowiek
Przynależność/Ranga: Senator Orderonu
Broń: Brak 
Kolor oczu: Niebieskie
Kolor włosów: Brązowe
Więcej: Jego miłością jest Ahsoka Tano mimo, że sa innych ras. Bardzo ją kocha tak jak swoją matkę, którą zabili separatyści. Od tamtej pory wspiera Republikę. Ludzie mówią, że odbudował ich stolicę, Również i w Radzie Jedi zyskał duże zaufanie i szacunek. Chce się zemścić, więc robi wszystko, aby Jedi zabili Sithów. Alby nie został po nich wszelki ślad. Kiedy w świątyni zjawia się siostrzeniec Mace Windu czuje, że podrywa Ahsokę i bierze to na poważnie. Wie, że musi na niego uważać. Jako, że nie ma zbyt dużo wolnego czasu, wykorzystuje każdą wolną chwilę, aby móc skontaktować się z ukochaną. Czy uda mu się zachować Ahsokę u swojego boku? 

 




 Kayla Koss
Wiek: 16 lat
Rasa: Człowiek 
Przynależność/Ranga: Padawanka Obi-Wana Kenobiego, Zakon Jedi
Broń: Lekko fioletowy miecz świetlny
Kolor włosów: Brązowe
Kolor oczu: Brązowe
Więcej: Najlepsza przyjaciółka Ahsoki Tano. Były w tym samym klanie. Kochają się jak siostry. Umierała na śmierć na wieść o tym, że porwano jej przyjaciółkę. Boi się, że nie da rady sprostać swojej siostrze i, że jej coś zrobi. Aktualnie nie ma chłopaka, jednak zwraca na siebie uwagę, z dużymi rezultatami. Jest za tym, aby '' odbudować Zakon Jedi '' Tylko Ona jedyna wie o tajemnicy Soki. Jej rodzice umarli w okupowaniu Kamino gdzie mieszkała. Od tamtego czasu nie chce wracać na tą planetę. Nie nawidzi Sithów. Ma kłopoty ze zdrowiem. Ma chore serce. Bardzo boi się też o swoje życie. Nie chce umierać. Czy uda jej się przeżyć? Czy pomoże Ahsoce? 



---
        No hey mordeczki :D 
Jak widzicie razem z Eirą założyłyśmy bloga i już wkrótce pojawi się prolog... 
Mam nadzieję, że się Wam postacie podobają :P
To tyle ode mnie :D
NMBZW! 
Pozdrawiamy!